Eksperci: Wydatek czy inwestycja? Etyczne i finansowe aspekty programów społecznych

POLSKIE RADIO.PL: Ostatnie dni upłynęły pod znakiem politycznej debaty na temat programu społecznego "800 plus". Podczas rozmów często zapomina się jednak o etycznych aspektach programów socjalnych i powinnościach państwa wobec rodzin. Jakie one są? W jakim stopniu państwo powinno wspierać rodziny?

Podczas weekendowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński ogłosił, że od przyszłego roku świadczenie wychowawcze 500+ zostanie podniesione do 800 złotych.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że dojdzie do takiego zwiększenia wypłat, "które z nawiązką pokrywa inflację za całe osiem lat, a program obowiązuje siedem lat".

• A więc jest to zdecydowanie z korzyścią dla wszystkich - wskazał. - Prawdopodobnie w czerwcu będzie okres konsultacji społecznych (projektu), następnie przyjęcie na rządzie - poinformował premier. Zgodnie z zapowiedziami wyższe świadczenie ma trafić do rodziców od 1 stycznia 2024 r. Premier podkreślił, że wówczas inflacja powinna spadać.
• Program 800+ wdrażamy wtedy, kiedy inflacja będzie w mocnym trendzie spadającym. Coraz więcej analiz wskazuje, że inflacja będzie jednocyfrowa już pod koniec tego roku. Może nawet w listopadzie - mówił premier.

Wsparcie w dwóch wymiarach

Jak podkreśla pedagog, prof. Janina Kostkiewicz w przypadku tego typu wsparcia etyczne aspekty pomocy wiążą się m.in. z godnością należną każdemu człowiekowi.

• Wynikają one także z empatii: do człowieka, rodziny, a przede wszystkim z empatii i szacunku do dziecka - tłumaczy ekspertka.

Gość audycji dodaje, że aby etyczna sfera pomocy społecznej była zachowana, powinna ona mieć zachowany "swój wymiar horyzontalny, zbalansowany wymiarem wertykalnym".

• Wymiar horyzontalny oznacza, że pomagamy wszystkim po równo. (...) Natomiast balansowanie tej pomocy dla wszystkich wsparciem wertykalnym polega na tym, że mocniej wspomagamy tych bardziej potrzebujących. Jest to zadanie znacznie trudniejsze, wymagające dużo większej skuteczności od instytucji państwowych - podkreśla pedagog.

Zaspokajanie potrzeb rodziny

• Nowoczesne państwo to takie, które jest skuteczne w zaspokajaniu potrzeb rodzin, a zwłaszcza dzieci - podkreśla na antenie radiowej Jedynki dr Justyna Kurtyka-Chałas, psycholog i psychoterapeuta.
• Dostęp do pomocy ze strony państwa pozwala wielu rodzinom nie tylko zaspokajać, ale też zwracać większą uwagę na potrzeby edukacyjne dzieci. Dzięki temu wsparciu wiele dzieci w naszym społeczeństwie może korzystać z takich możliwości rozwojowych, które do tych pory uniemożliwiały względy społeczno-ekonomiczne.

Ekspertka ocenia, że wielu otrzymujących wsparcie rodziców jest w stanie zainwestować je w rozwój możliwości i potencjału dziecka.

• Jest to bardzo spójne ze współczesnym nurtem psychologii - komentuje rozmówczyni Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg.

Nie wydatek, a inwestycja

W przypadku programów społecznych zawsze pojawia się pytanie o to, czy państwo stać na tę formę wsparcia. Jak zaznacza ekonomistka, prof. Elżbieta Mączyńska, powinniśmy postrzegać tego typu pomoc nie jako wydatek, a inwestycję.

• Wsparcie dla dzieci to inwestycja dla nas wszystkich. Niemożliwy jest rozwój jakiegokolwiek kraju, jeżeli nie zadbamy o dzieci. Brak dbałości o nie to po prostu marnotrawienie potencjału. Nie wiemy, ilu jest Janków Muzykantów, których nie odkryjemy, jeżeli niektóre dzieci nie dostaną tej pomocy. - wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Przeczytaj cały artykuł