Artykuły i opinie
Klimatyczne korygowanie gospodarek. Jonathan Symons na rzecz państwa z misją dekarbonizacji
czwartek, 26 stycznia 2023
BIULETYN PTE: Jonathan Symons, politolog i wykładowca stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Macquarie w Sydney, w swej najnowszej książce Ecomodernism. Technology, Politics and Climate Crisis przedstawia jedną z najbardziej zdecydowanych argumentacji na rzecz aktywnej roli państwa w obliczu katastrofy klimatycznej [Symons, 2019].
Podobnie jak wielu innych komentatorów i komentatorek problemu destabilizacji środowiska w XXI wieku, autor wychodzi z pozycji pesymistycznych. W jego opinii, sytuacja klimatyczna jest dziś bezprecedensowa i nieomal tragiczna. Wiemy już, że przekroczymy punkt krytyczny globalnego ocieplenia temperatury o 1,5 °C, wskazywany jako kluczowy przez ostatni raport Międzyrządowego Panelu do spraw Zmiany Klimatycznej ONZ z 2018 roku1 – i to nawet w hipotetycznej sytuacji, w której przestalibyśmy emitować gazy cieplarniane już dzisiaj [por. Hansen i in., 2008; Ellis, 2018; Bińczyk, 2018; Clay, 2021].
Bardzo prawdopodobne jest również to, że do roku 2100 dojdzie do ocieplenia o 3 °C lub 4 °C, które zasadnie możemy określić mianem apokaliptycznego [por. Symons, 2019, s. 10, 36]. Jak pisze autor Ecomodernism. Technology, Politics and Climate Crisis, jeżeli wieczna zmarzlina na terenach Rosji, Kanady i Grenlandii zacznie się roztapiać, ludzkość będzie już walczyć tylko o przetrwanie. Wyzwania antropocenu dramatycznie różnią się wobec tego od wyzwań, z którymi cywilizacje mierzyły się dotąd.
XXI wiek to epoka trybu pilnego [por. Lynch, Veland, 2018]. Nie mamy już wiele czasu na działania wobec ryzyka destabilizacji systemów planetarnych. W wielu narracjach w debacie na temat planetarnego kryzysu środowiskowego pojawia się wręcz teza, że jest już za późno. Uświadomienie sobie, że w tak ryzykownym kontekście politycznym dysponujemy strukturami sprawczości, dzięki którym umielibyśmy doprowadzić do dekarbonizacji naszych gospodarek, wydaje się bardzo kojące.
Wielka nadzieja w tym, że kończy się właśnie bezwzględna hegemonia ideologii wolnorynkowej w sferze publicznej. Jak uważam, kiedy już nawet herosi biznesu i ikony przedsiębiorczości takie jak Bill Gates domagają się od państwa długoterminowo zakrojonych regulacji oraz zdecydowanych interwencji na rzecz innowacji niskoemisyjnych, warto wziąć pod uwagę zbalansowane stanowisko Symonsa.