Artykuły i opinie
M. Małek: Keynes aktualny do dziś
czwartek, 25 stycznia 2024
EUROGOSPODARKA: Wybitny brytyjski ekonomista i myśliciel John Maynard Keynes cieszył się dostatecznie długim życiem, by jego refleksje dotyczyły nie tylko tego, co minione, ale także przyszłości. Coraz mniej pewnej, zwłaszcza w obliczu kumulujących się kataklizmów z największym ze znanych ludzkości, jakim okazała się druga wojna światowa.
Pomimo tego, a może właśnie dlatego, upatrywał w przyszłości szansy naprawy tego, co jako zbiorowość popsuliśmy – tym skwapliwiej, im większe alternatywy rozwoju stwarzały nam rewolucja przemysłowa i społeczna. Spektakularnym tego przejawem było wykorzystanie energii uwolnionej z atomu jako śmiercionośnego narzędzia.
Dzisiaj, w obliczu kolejnego konfliktu grożącego globalnym pożarem, warto po raz kolejny pochylić się nad przesłaniem brytyjskiego uczonego. Skierował je przed blisko stuleciem, do – jak to ujął – „naszych wnuków”. Widział bowiem szanse na – według współczesnej nomenklatury – „zrównoważony rozwój”, tyle że pod warunkiem spełnienia kilku istotnych założeń. My zaś, bogatsi o nasze z reguły negatywne doświadczenie (np. w odniesieniu do zmian klimatu i ich wpływu na światową gospodarkę, rosnące rozwarstwienie czy kryzys migracyjny), skłonni jesteśmy sądzić, że owa wizja oddala się coraz bardziej, zda się nieuchronnie.
W cyklu Biblioteka Myśli Ekonomicznej nakładem PTE i PIE, pod redakcją naukową Elżbiety Mączyńskiej, Mariana Goryni i Marii Urbaniec, ukazała się książka zatytułowana: Keynes a współczesność. Ekonomiczne perspektywy dla naszych wnuków. Podtytuł wprost nawiązuje do słynnego eseju. Inicjatorzy projektu poprosili bowiem praktyków i teoretyków życia gospodarczego o skonfrontowanie wizji brytyjskiego ekonomisty – określanego w literaturze przedmiotu jako twórca ogólnej teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza – z realiami współczesności.